Międzynarodowy Dzień Kierowcy Zawodowego obchodzony jest w drugi piątek maja. To święto jest stosunkowo młode, zostało ustanowione w 2016 roku.
Kierowcy samochodów ciężarowych zdają sobie sprawę z konieczności odpowiedniego wypoczynku, aby zachować pełną koncentrację i sprawność podczas podróży. Jak więc wygląda ich odpoczynek?
Pierwszym krokiem do zapewnienia sobie właściwej regeneracji jest znalezienie odpowiedniego miejsca do zatrzymania się. Często kierowcy wybierają specjalnie wyznaczone parkingi dla ciężarówek, które zapewniają nie tylko bezpieczeństwo, ale także udogodnienia, takie jak prysznice czy restauracje. To tutaj truckerzy mogą zatrzymać się na noc, zrelaksować po męczącym dniu i zadbać o siebie. Brzmi to dobrze, ale niestety nie jest normą. Z raportu ,,Zarobki kierowców zawodowych w Polsce 2023. Bezpieczeństwo i stan infrastruktury parkingowej” Polskiego Instytutu Transportu Drogowego wynika, że takie parkingi bywają wręcz rzadkością. Publikacja powstała na podstawie badań ankietowych wśród kierowców i przewoźników. Tylko 13 proc. ankietowanych kierowców uważa, że parkingi są bezpieczne, a 7 proc. określa infrastrukturę sanitarną na przyzwoitym poziomie. Aż 7 na 10 badanych ocenia obiekty sanitarne za ,,złe lub bardzo złe”… Warto jednak zaznaczyć, że na tym tle Polska jest jednak prymusem. W opinii truckerów posiadamy najbezpieczniejsze i najlepiej wyposażone parkingi w Europie.
W mojej ocenie, jako kierowcy zawodowego, który przez lata jeździł po całej Europie, spory problem stanowią parkingi w Niemczech. I to nie z powodu wyposażenia, a raczej braku miejsc postojowych. To duży problem. Kolejny, to darmowe prysznice na MOP-ach. W Polsce to norma, u Niemców trzeba płacić.
Mariusz Klimaszewski, kierowca OSI Poland Foodworks Sp. z o.o.
Coraz więcej firm transportowych stawia na dobrostan swoich pracowników, oferując im dostęp do komfortowych hoteli w pobliżu tras, gdzie kierowcy mogą w pełni zregenerować siły. Bo chociaż w kabinie pojazdu można się wyspać, bywa, że problemem jest ulokowanie miejsc parkingowych pomiędzy hałasujące obiekty.
Niektórzy przewoźnicy umożliwiają nawet swoim pracownikom uczestnictwo w zajęciach fitness czy relaksacyjnych sesjach, aby jeszcze skuteczniej złagodzić napięcia związane z pracą za kierownicą. Na wielu parkingach można także skorzystać z zewnętrznych siłowni.
Doceniam taką możliwość, ale zdecydowanie wolę pływać i kiedy tylko mam sposobność wybieram basen. Po długich godzinach spędzonych za kierownicą nic mnie tak nie odpręża jak kilkadziesiąt zrobionych długości.
Ivan Mylymuka, kierowca Maszoński Logistic
Wielu truckerów wykorzystuje wolny czas w pracy, na rozwijanie swoich pasji. Świetnym przykładem jest kierowca z Odessy aktualnie mieszkający w Vaduz, który na pauzie ręcznie graweruje, rzeźbi w drewnie i wyrabia produkty ze skóry. Prowadzi w social mediach konto ,,Der Meister”, gdzie udostępnia wykonane własnoręcznie dzieła.
Kolejnym wartym opisania jest przykład Arkadiusza Jezierskiego, kierowcy TVM Transport & Logistics. Niegdyś zawodowo uprawiał kolarstwo i dziś kontynuuje swoją pasję.
Do kabiny zawsze zabieram ze sobą rower i w chwilach wolnych jeżdżę. Co prawda tego wolnego czasu jest mało, ale jestem szczęśliwy, że mam taką możliwość. Weekendy spędzam z żoną, a tydzień z rowerem – śmieje się. – To świetny sposób nie tylko na relaks, ale także na utrzymanie aktywnego trybu życia i dbanie o zdrowie fizyczne.
Lwia część kierowców ceni swoją pracę za możliwość zwiedzania.
Podczas przerw korzystam z okazji, aby odkrywać nowe miejsca i cieszyć się bliskością natury. W czasie prywatnym także zwiedzam, ale wykorzystuję do tego inny środek transportu, motor .
Marcin Kędzierski, kierowca Imex Logistics
Mateusz Izdebski, trucker ze Szkocji, także lubi wypoczywać w zacisznych miejscach przy ładnym krajobrazie. A tych na wyspach nie brakuje.
Oczywiście mam swoje ulubione miejsca, głównie na północy kraju. Najciekawszy kierunek to Fort William – Glencoe.
Mateusz, który jest ojcem rocznego Marcela, ceni sobie możliwość regeneracji na łonie natury. Odpoczywa wpatrując się w bieg rzeki, jej wartki nurt.
Odpoczynek mentalny jest równie ważny. Dla wielu kierowców czas spędzony w trasie, to także okazja do wsłuchania się w ulubioną muzykę, podcasty czy audiobooki. Dla innych to chwila na refleksję i przemyślenie. Bez względu jednak na formę, ważne jest, aby kierowcy mieli czas na oderwanie się od codzienności i zatroszczenie się o swoje psychiczne dobro.
Coraz częściej zawodowi kierowcy zmagają się z depresją i nerwicą, odczuwając monotonię i izolację spowodowane ogromną presją czasu, odpowiedzialnością za ładunek oraz koniecznością skupienia się na prowadzeniu pojazdu. Dodatkowo, oddzieleni od rodziny, nie mogą uczestniczyć w jej życiu. Dla kierowców zagranicznych problem pogłębiają różnice kulturowe i świadomość problemów w rodzimym kraju. Jak możemy wesprzeć naszych kierowców? Jest takie powiedzenie: „Największym prezentem, jaki można dać drugiej osobie, jest wysłuchanie jej.” Więc wysłuchajmy kierowców. Jeśli kierowca dzwoni, odbierzmy telefon i posłuchajmy cierpliwie, co ma do powiedzenia. Jeśli spotykamy kierowcę, podajmy mu rękę, zapytajmy, jak się ma, bez względu na to, na jakim stanowisku jesteśmy. Nasza uwaga, zaangażowanie w rozmowę i czas – czasami to może być cenniejsze niż regularna wypłata wynagrodzenia.
Ellina Lolis, dyrektor zarządzający Maszoński Logistic Sp. z o.o. Sp. K.
Praca kierowcy zawodowego to nie tylko trasa z punktu A do punktu B. To także wyzwanie, które wymaga zachowania równowagi pomiędzy ciężką pracą a potrzebą odpoczynku. Dzięki odpowiedniemu wypoczynkowi kierowcy są w stanie zapewnić nie tylko swoje własne bezpieczeństwo, ale także bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. W dniu Międzynarodowego Dnia Kierowcy Zawodowego pamiętajmy więc o tych niezwykłych bohaterach dróg i doceniajmy ich trud codziennej pracy.
