Cross-trade pozostaje w Europie najpopularniejszym rodzajem transportu międzynarodowego. To przewozy realizowane między dwoma krajami, w których przewoźnik nie ma zarejestrowanej siedziby. Transport cross-trade nazywany także przerzutem albo dużym kabotażem wymaga jednak od przewoźnika szczególnej uwagi. Wykonuje bowiem zlecenie w najczęściej nieznanym sobie otoczeniu prawnym i biznesowym. Przeczytaj więcej: Cross-trade. Czym jest i dlaczego jest opłacalny?
Delegowanie i system IMI
Przewozy cross-trade mogą poprawić sytuację ekonomiczną firmy transportowej, zredukować ilość tzw. pustych przewozów, a więc ogólnie poprawić rentowność biznesu. Trzeba jednak zadbać o możliwie bezpieczną realizację zlecenia. Co to oznacza w praktyce? Nie tylko spokojną, monitorowaną jazdę, ale także jasne zasady związane z załadunkiem i rozładunkiem towaru, znajomość procedur w obcym kraju, ale także zasad wdrożonych przez Pakiet Mobilności.
Przewoźnik musi więc pamiętać, że wykonując cross-trade podlega przepisom o delegowaniu pracowników ze wszystkimi tego konsekwencjami. Od lutego 2022 r. nie może więc naliczać nieopodatkowanych diet i ryczałtów za noclegi. Zgodnie z postanowieniami Pakietu Mobilności firma transportowa realizująca przewozy cross-trade ma obowiązek zgłoszenia kierowcy w unijnym systemie IMI (Internal Market Information System).
Unijne przepisy zobowiązują właściciela firmy transportowej do płacenia co najmniej minimalnej stawki obowiązującej w kraju przewozu. Jeśli więc np. polski albo słowacki przewoźnik wykonuje cross-trade we Francji musi uwzględnić wynagrodzenie obowiązujące w tym kraju. Nie może także zapomnieć o każdorazowym odnotowaniu w tachografie faktu przekroczenia granicy. Chodzi o uzupełnienie daty, godziny i symbolu danego państwa.
Przeczytaj więcej: Pakiet Mobilności a wynagrodzenia kierowców.
Aby realizacja przewozu cross-trade przebiegała bez większych perturbacji, kierowca musi posiadać przy sobie wszystkie niezbędne dokumenty: deklarację zgłoszenia do systemu IMI, wypełniony list przewozowy oraz zapisy z tachografu. Właściciel firmy transportowej powinien również pamiętać, że w nowych ciężarówkach jest zobowiązany do korzystania z tachografów cyfrowych drugiej generacji.
Zabezpieczenie ładunku
Eksperci zajmujący się rynkiem transportowo-logistycznym zwracają także uwagę na kwestie związane z właściwym przygotowaniem ładunków do przewozu. Trzeba pamiętać, że chociaż to nadawca odpowiada za sposób pakowania towaru, to przewoźnik bierze na siebie odpowiedzialność za prawidłowe zabezpieczenie ładunku w pojeździe. I powinien zachować czujność podczas załadunku. W przypadku widocznych uszkodzeń, niezgodności towaru z dokumentacją, itp – powinien odnotować ten fakt w liście przewozowym.
Jeśli przewoźnik nie zwrócił uwagi na uszkodzone albo wadliwe opakowanie – lub widoczne ubytki w towarze – to na nim spoczywa odpowiedzialność za jakość dowiezionego towaru. Prawidłowe opakowanie towaru leży wprawdzie po stronie nadawcy, ale ewentualne uszkodzenia przewoźnik musi przed rozpoczęciem zlecenia odnotować w liście przewozowym.
Czy kierowca powinien pomagać?
Wątpliwości przewoźników budzi jeszcze jedna kwestia: czy kierowca powinien pomagać nadawcy towaru przy załadunku i rozładunku. Z zapisów Konwencji CMR dotyczącej przewozów międzynarodowych wynika jednak, że pomoc taka powinna zostać uregulowana przez umowę przewozową. W przeciwnym razie przewoźnik nie bierze odpowiedzialności za skutki działania kierowcy.
Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że w niektórych krajach – obecnie w Hiszpanii i Portugalii – wprowadzono ustawowy zakaz pomocy kierowcy podczas załadunku i rozładunku towaru. Zakaz ten obowiązuje także wszystkich kierowców realizujących transport międzynarodowy w tych krajach. Kierowcy powinni więc odmówić udziału w wymienionych operacjach, a nadawca i odbiorca nie ma prawa ich do tego zmusić. O podobny zakaz walczą organizacje przewozowe we Francji.
O czym trzeba pamiętać podczas przewozów cross-trade?
- ✅ Odpowiedzialność przewoźnika. Przygotowanie towaru do transportu, wybór pojazdu, załadunek i rozmieszczenie na środku transportowym to zazwyczaj obowiązki nadawcy, a zabezpieczenie towaru na pojeździe – przewoźnika.
- ✅ Załadunek lub rozładunek. Przewoźnik nie odpowiada za czynności podjęte przez kierowcę z własnej inicjatywy, które nie wchodzą w zakres jego obowiązków. Dotyczy to działań na prośbę nadawcy lub odbiorcy bez zgody przewoźnika, takich jak pomoc w załadunku czy rozmieszczaniu towaru.
- ✅ Przekroczenie granicy. Kierowca powinien odnotować w tachografie każdorazowy fakt przekroczenia granicy.
- ✅ Nowe tachografy. W nowych ciężarówkach przewoźnicy muszą posiadać inteligentne tachografy 2. generacji. Do końca 2024 r. obowiązek ten obejmie wszystkie pojazdy. Zgodnie z unijnymi przepisami przewoźnik będzie musiał przechowywać i okazywać do kontroli dane z tachografu pochodzące z aktualnego dnia i poprzedzających go 56 dni.
- ✅ Certyfikat ADR. W przypadku przewozów ADR (ładunki niebezpieczne) kierowca powinien posiadać stosowny certyfikat, ale także świadectwa zgodności pojazdu z wymaganiami umowy ADR.
- ✅ Monitoring transportu. Dla bezpieczeństwa ładunku firmy transportowe powinny także korzystać z systemów telematycznych oraz alarmów przyłączonych do kabiny kierowcy. Wydaje się to szczególnie ważne podczas transportu do krajów, w których kradzieże zdarzają się często.
Gdzie szukać ofert na przewozy cross-trade? Najszybciej znajdziesz je na giełdzie transportowej. Platforma Trans.eu proponuje aż 9,5 miliona zleceń miesięcznie. Eksperci są zdania, że to dobry moment na szukanie kontrahentów, bo na giełdzie widać znaczne ożywienie. W marcu br. – w porównaniu do marca 2023 r. – wzrosła aż o 66,2% liczba publikowanych ofert dotyczących transportu w UE. Trend rosnący widoczny jest od początku 2024 r.